W tym poście znowu mam łysą ... prawie głowę, do tego przyciętą brodę. Lubię zmiany nie tylko moich stylizacji, ale także własnego wizerunku. Chociaż nie ukrywam, że przycięta ( za bardzo ) broda to była zła decyzja ;) Dlatego znowu ją zapuszczam i nie mowy o ponownym skracaniu, jedynie trymowanie.
Jeżeli chodzi o samą stylizację to tym razem w roli głównej pojawia się dres no i moje ulubione czachy. Chciałem Wam pokazać, że dres wcale nie musi być zarezerwowany tylko na siłownię. Dlatego łączę go z białą koszulą, krawatem i marynarką nadając mu bardziej " formalny" charakter.
Jestem fanem dresów ,dresiarzem i dlatego chciałem się tym razem trochę pobawić, pomieszać, a w końcu pokazać, że mając w szafie dres, białą koszulę, krawat i marynarkę można naprawdę dużo podziałać. Czy mi się to udało oceńcie sami....
Na zdjęciach mam na sobie:
buty: adidas top ten dres : sklep X-side torba : M I M A bags Maciek Muszyński print Marcin Painta krawat: allegro,okulary: h&m, zegarek: Festina, bransoleta skórzana: allegro sklep Perfectnail, pierścienie/sygnety allegro sklep "david_jones", marynarka : Van Gils, jeansowa parka: Only & Sons
Zdjęcia: Darek.
Dzięki za odwiedziny !!!
