sobota, 21 grudnia 2013

" 3 razy M ..."

Heloł Wszystkim !
Usiadłem, kawa wypita, głowa trochę boli więc post może być ciekawy ;)
W radiu Pharell Williams śpiewa mi, że muszę być "Happy", a przecież jestem ! A tak na marginesie bardzo lubię "Farella" oprócz tego jak śpiewa uwielbiam jego styl.
Teraz trochę o mnie, a sporo się dzieje jak widzicie na moim fan page, ciągle Was męczę tymi informacjami,ale chcę żebyście byli na bieżąco. A więc jak już wiecie udało mi się wygrać konkurs na Twarz kosmetyków Joanna http://www.joanna.pl/ ,wkrótce zobaczycie moją twarz na produktach do włosów tej marki i mam nadzieję, że Was nie wystraszę :) Mój kolejny mały sukces to zakwalifikowanie się do drugiego etapu konkursu Bitwa Stylistów w http://answear.com/  ,nie tak dawno pojawił się również bardzo miły artykuł o mnie w portalu z modą http://poprostumoda.pl/maciek-fashion-budzi-kolorem/ za który jeszcze raz bardzo dziękuję! Dużym i bardzo miłym zaskoczeniem jest dla mnie również nominacja do Podkarpackich Nagród Mody 2013 w kategorii Osobowość Mody 2013 ,za którą także bardzo dziękuję !
Ok no to może tyle tego przechwalania się ;) A co "w modzie piszczy" ... dużo pokazów ostatnio więc było co oglądać, a czasami i podziwiać. Bo swoje kolekcje pokazali nam ostatnio : Joanna Klimas, Paprocki i Brzozowski, Maciek Zień , Robert Kupisz oraz Łukasz Jemioł . A ja już z niecierpliwością wyczekuję nowej kolekcji Mariusza Przybylskiego.
Może teraz przejdźmy do mojej sesji, ale na początek wyjaśnię jej tytuł "3 razy M..." , a to dlatego,że w sesji tej pojawiają się 3 Maćki .Pierwszy to : Maciek Muszyński https://www.facebook.com/MIMABags      ,którego torby uwielbiam i gorąco Wam je polecam ! Idąc ulicą z Jego torbą czuję się wyróżniony, te kolory,printy, fason no i oczywiście doskonała jakość ! To wszystko naprawdę uzależnia.
Drugim Maćkiem jest twórca przepięknej kamizelki i muchy, którą mam na sobie . Jest nim Maciek Potępa jedyny facet w Polsce,który potrafi zrobić takie cuda na szydełku, zapraszam Was serdecznie do odwiedzania Jego bloga "Ręcznik" http://recznik.wordpress.com/
A tym trzecim i ostatnim Maćkiem jestem ja : Maciek Warzecha :)
No dobrze to teraz opis wszystkiego co mam na sobie w tej sesji : torba M I M A bags Maciej Muszyński
https://www.facebook.com/MIMABags , kamizelka i muszka : Maciek Potępa i "Ręcznik" http://recznik.wordpress.com/  , spodnie :jack&jones , buty :puma, koszula :Calvin Klein , kurtka :Pull & Bear, rękawiczki :h&m , zegarek : aldo . czapka, okulary, łańcuch : allegro.pl ,słuchawki :philips. Za zdjęcia bardzo dziękuję Darkowi ! Jak zwykle spisałeś się na medal braciszku ! ;)
Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję bardzo za odwiedziny.










sobota, 16 listopada 2013

" Ragamuffin ..."

Heloł Wszystkim !
Idzie! Jej kroki słychać coraz głośniej. Jej zapach niesie powietrze, które częściej mrozi niż rozpala. Zima, bo o niej mowa… Co prawda, w kalendarzu jeszcze jesień, która w tym roku pokazała się od ciekawej strony, nie tylko w aspekcie klimatycznym, również modowym, a już w radiach można usłyszeć świąteczny hymn Last Christmas. Ponadto witryny sklepowe rażą czerwienią i innymi świątecznymi atrybutami.
Wracając do spraw modowych, sporo się w ostatnim czasie działo. Odwiedziłem Łódź, która w dniach 15-20.10.2013 za sprawą FashionPhilosophy Fashion Week Poland, stała się modową stolicą Polski. Pojawiłem się i w Rzeszowie na pokazie Roberta Kupisza. Fotorelacje z tych imprez mieliście okazję zobaczyć na moim fan page. Zawsze staram się Was informować o takich interesujących wydarzeniach. Swoje spostrzeżenia z tych wypraw postanowiłem Wam zrelacjonować w nieco innej formie.
Jak wspomniałem na początku, zima już za pasem. Jest chłodno, deszczowo, ponoć w kraju były już śladowe opady śniegu. Aura sprzyja bajaniom, opowiadaniu baśni i niewiarygodnych historii. Sytuacje, w których miałem okazję uczestniczyć z założenia miały być bajkowe. Miały… Zapowiadało się fantastycznie. Miejski ,,las” pełen ferii barw, uśmiechniętych i przyjaźnie nastawionych ludzi cieszących się tym ,,świętem mody”, indywidualności z najwyższej półki. Byłem jak ten baśniowy Jaś. Las, pomimo że mroczny, intrygował chłopca. Skuszony obietnicami dobrej fiesty dotarł do chatki, która też była niczego sobie. Ruch był, budynek też, ,,ścianka” też, ba… czerwony dywan a i owszem. Przechadzałem się pomiędzy show- roomami licząc na wizualny i estetyczny orgazm. Zamiast przyjemnego napięcia pozostał gorzki smak w ustach. Były i wyjątki, które ratowały ogólny kształt ( Mariusz Przybylski , Marthu ) .
Dróżki, a raczej labirynty wypełniały niezidentyfikowane obiekty chodzące. Niezidentyfikowane- to bardzo dobre określenie. Miałem wrażenia, że z baśniowego wyobrażenia pozostały jedynie, w ilościach znacznych ,,wiedźmowe” kapelusze i czerń…czerń, czerń, czerń i jeszcze trochę czerni, żeby jej przypadkiem nie zabrakło. Gdzie te kolory?? Chyba pozostały tylko na kartach baśni…Zabrakło mi światła i barw jakie oferuje w swoich projektach M I M A bags Maciej Muszyński.
A ilu było takich, którzy idąc, stratowaliby leżącego na podłodze. Napieranie i pchanie. Dzieje się tak, kiedy ma się zbyt wysoko głowę. Nie ma tu mowy o jakimkolwiek pochyleniu się, bo i po co! Zdałem sobie sprawę, że faktycznie mamy przesyt wystylizowanych stylistów. Pytanie, z jakim skutkiem? Nie wystarczy wlekące się prześcieradło przytwierdzone do szyi, siatka rybaka bez rybki w środku czy emblematy rodem z filmów BDSM by być stylistą w pełni tego słowa znaczeniu. Potrzebny jest progres i uważne obserwacje świata dookoła. Popełniać błędy- ludzka rzecz. Brak lustra i tandetny gust- to już ludzka niezaradność. I tak bywa!! Porażki i potknięcia jedynie motywują do dalszej pracy. Ja ciągle  się uczę i wiem ,że popełniam błędy , wcale się tego nie wstydzę . Wiem, że one tylko mnie wzmacniają . Dla mnie bycie blogerem / stylistą nie jest kwestią dnia i postanowieniem : "dziś będę blogował bo to jest modne i dochodowe ... ". To coś więcej! Po prostu ,,to" siedzi we mnie i nie chce wyjść już od bardzo dawna!
Ale się zamarudziłem  Słów kilka o mojej stylizacji. Tym razem sceneria iście baśniowa: las. To zdecydowanie kolejne z miejsc, które kocham i w którym uwielbiam przebywać . Cisza , przyroda i zapach lasu pozwalają mi się doskonale zregenerować . Od zawsze marzy mi się taka drewniana chatka gdzieś blisko lasu, oczywiście po warunkiem ,że będę miał w niej ciepło i dostęp do Internetu.
Nie sposób nie wspomnieć również o tym ,że na jednym ze zdjęć wystąpił mój osobisty asystent Karol . Ma 4 lata i oprócz tego ,że jest moim bratankiem  jest również  świetnym asystentem. Zresztą zobaczcie sami na zdjęciu z jakim zaangażowniem to robi.
Na innej z fotografii zobaczycie pięknie przebarwione lasy a u góry w prawym rogu, jak się dobrze przyglądniecie, stoi krzyż. Właśnie ten szczyt zdobywam w każdym sezonie rowerowym .To Liwocz , który ma  562 m n.p.m. Jego zdobycie to fantastyczna przygoda ! Jazda rowerem przez las budzi niesamowite emocje!
Teraz co mam na sobie : buty, glany :McArthur , spodnie dresowe adidas , koszula no name , kamizelka jeansowa levi's  ,sweter oversize :no name , czapka :allegro , kopertówka :adidas , zegarek :jelly watch , bransoleta i łańcuch na szyi : allegro , biały podkoszulek new yorker
Dziękuję Wam za odwiedziny! Trzymajcie się ciepło w tym jakże chłodnym czasie! ;-)
















poniedziałek, 14 października 2013

"Nikiszowiec my love ... "

Witam Was !
Przyszła pora na nowy post . Będzie trochę zdjęć, w tle niezwykłe miejsce, o któym wspomnę kilka słów.
Mam nadzieję, że i Was zauroczy tak jak to się stało w moim przypadku!
Tym miejscem jest Nikiszowiec, stara dzielnica Katowic, która w 2008 roku obchodziła 100-lecie istnienia.
Przyznam się Wam, że gdy stanąłem tam pierwszy raz od razu się w nim zakochałem ! To co mnie ujęło to specyficzzny klimat osiedla przypominający ten znany z południowoeuropejskich miasteczek. Spacer wśród
ceglanych domów brukowanymi uliczkami Nikiszowca to jak spacer w przeszłość ... To niesamowite,że parę kilometrów dalej jest tętniące życiem nowoczesne miasto, a zjeżdżając tutaj czujesz taką ulgę od całego zgiełku, łapiesz głęboki wdech i zaczynasz inaczej myśleć... Po prostu nie chcesz opuszczać tych uliczek , tego jakże urokliwego miejsca jakim jest Magiczny Nikisz - tak osiedle nazywają jego mieszkańcy.
Nie jestem pierwszym, zapewne nie ostatnim, którego Nikisz zainspirował. Należy wspomnieć chociażby Kazimierza Kutza i jego filmy czy Lecha Majewskiego z poetyckim " Angelusem ". Mam nadzieję, że moja sesja i zdjęcia chociaż trochę oddają to co napisałem powyżej . Osobiście serdecznie zapraszam Was do jego odwiedzenia ! Naprawdę warto. Mam nadzieję, że gdy już staniecie w Nikiszowcu poczujecie to samo co ja albo jeszcze więcej ...
No dobrze trochę się rozmarzyłem . Przejdźmy do rzeczy . Oto co mam na sobie :
buty : nike dual fusion III ,skarpety : h&m , spodnie dresowe : terranova , podkoszulek : jack&jones , kamizelka : new yorker , kurtka :diesel , skórzana torba vintage "no name" : allegro , zegarek : aldo , bransoleta : diesel , naszyjniki : allegro .
Do zobaczenie i dzięki za odwiedziny !




















wtorek, 24 września 2013

" light my fire "

Witam Wszystkich !
Właśnie usiadłem przed moim biurkiem i laptopem , w powietrzu zapach aromatycznej kawy ... to z mojego kubka . Na zewnątrz jakoś szaro , wietrznie i ponuro ... no i co z tego w pokoju mam ciepło , włączam sobie The doors " light my fire " bo jakoś wyjątkowo pasuje mi do klimatu tej sesji .
Muszę Wam powiedzieć , że sesja trwała bardzo długo i składała się aż z trzech etapów . Powodem tego było ciągłe niezadowolenie z efektów naszej współpracy momentami bardzo nerwowej ... ;)
W sumie z fotografem odwiedziliśmy trzy miejsca . Ostatnie zdjęcia robiliśmy bardzo spontanicznie i póżno w nocy . Około godziny 23.00 postanowiliśmy pobawić się trochę ogniem i ruszyliśmy w plener z ... palnikiem gazowym . Wbrew pozorom było zimno , a momentami trochę niebezpiecznie . Na szczęście przeżyliśmy bez większych uszczerbków na zdrowiu .
Zapraszam Was do przeglądnięcia tego wszystkiego co zdziałaliśmy na zdjęciach . Jak to dobrze , że nie słychać na nich naszych burzliwych " pogawędek " ... ;)
Teraz krótki opis tego co mam na sobie : buty z ćwiekami i cyrkoniami ( to zdecydowanie mój zakup miesiąca września ) : allegro , skarpety , które u mnie zawsze muszą być kolorowe : h&m , spodnie : jack & jones , koszulka : rebel active , jeansowa kamizelka : g - star , okulary + czapka + plecak : allegro , zegarek : Casio g-shock , no i diabelsko fajna biżuteria to : czachy.pl
Pozdrawiam Was i dziękuję za odwiedziny !