Inspiracją do nowej sesji była dla mnie męska kolekcja od Dior jesień/zima 2018. W kolekcji tej bardzo spodobało mi się połączenie szerokich jeansowych spodni w trampkami. Na resztę złożyły się się pokazy i sesje zdjęciowe Willy Chavarria i Balenciaga. Dopełnieniem wszystkiego była muzyka, lata '70-te i Bee Gees. Tak powstaje moja nowa stylizacja, którą chciałem Wam dzisiaj pokazać. Oczywiście musiałem również pomyśleć o miejscu do zdjęć, tym razem jest nim. tzw. "blaszak". Miejsce, w którym czuć historię, czuć lata '80-te, oldschool, który tak bardzo lubię. Stało się ono idealną miejscówką do zdjęć.
Tak jak wcześniej wspomniałem w sesji wykorzystałem szerokie jeansy (dzwony) od: River Island.
Muszę powiedzieć, że znalezienie takich jeansów w dobie wszechobecnych rurek i joggerów jest obecnie nie lada wyczynem, szczególnie w męskiej garderobie. Moją ulubioną "drewnianą" marynarkę od: Mariusza Przybylskiego łączę z dresową bluzą utrzymaną w klimacie lat '80-tych: Sergio Tacchini. Na przemian z marynarką zakładam puchową kamizelkę: Jack & Jones, Trampki to: Dickies, jeansowa czapka z efektem: "pochlapania farbą": Reserved.
Świetna torba vintage pochodzi od: Arts&Crafts,
Okulary przeciwsłoneczne lenonki, model steampunk kupiłem na allegro.
Skarpety: H&M
Biżuteria:Zubiro
Pasek:second hand.
Piotrek dzięki za zdjęcia i świeże spojrzenie! ;)
Dzięki za odwiedziny i do szybkiego zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz